Robert Miśkowiec: Nie powinniśmy ulegać presji i histerii
Kiedy koń wiozący turystów z Morskiego Oka potknął się i przewrócił, to choć nic mu się nie stało, informacja o tym obiegła całą Polskę. Ale gdy kilka dni później niezależny lekarz weterynarii stwierdził, że konie są zdrowe, nie pracują ponad siły, a ich stan jest dobry, prawie nikt nie zwrócił na to uwagi.