Fiakrzy znad Morskiego Oka pod ostrzałem

Posłowie wzięli na celownik transport konny turystów na najpopularniejszym szlaku w Tatrach. Idą za głosem ludu. Wbrew opinii specjalistów, którzy bronią transportu konnego.

Zmiana ilości turystów na fasiągach

Od 2014 roku na fasiągach wożących turystów z Palenicy Białczańskiej do Włosienicy w miejsce 14 pasażerów wprowadzono zmianę – może być ich tylko 12. Ograniczono liczbę i bardziej sprecyzowano także zasady dotyczące przewożenia dzieci i młodzieży.

Protest Polskiego Związku Hodowców Koni

Polski Związek Hodowców Koni wystosował do Ministra Środowiska pismo, w którym protestuje przeciwko próbie likwidacji transportu konnego turystów do Morskiego Oka.

Robert Miśkowiec: Nie powinniśmy ulegać presji i histerii

Kiedy koń wiozący turystów z Morskiego Oka potknął się i przewrócił, to choć nic mu się nie stało, informacja o tym obiegła całą Polskę. Ale gdy kilka dni później niezależny lekarz weterynarii stwierdził, że konie są zdrowe, nie pracują ponad siły, a ich stan jest dobry, prawie nikt nie zwrócił na to uwagi.

Maciej Jackowski: Koniom wożącym ludzi do Morskiego Oka nie dzieje się krzywda

Dzisiaj mało już kto pamięta, z jeszcze niespełna 40-50 lat temu koń był na Podhalu zwierzęciem powszechnie spotykanym. Chyba nie było wówczas gospodarstwa, w którym nie pełnił on zaszczytnej roli dostarczyciela głównej (a najczęściej jedynej obok motocykla) siły pociągowej umożliwiającej pracę na roli i transport.