Prokuratura Rejonowa w Zakopanem umorzyła sprawę fiakrów, którzy w czasie protestu obrońców praw zwierząt na drodze do Morskiego Oka mieli narazić ich na utratę zdrowia lub życia.
W czasie protestu w listopadzie ub. roku obrońcy praw zwierząt blokowali przejazd konnym wozom. W pewnym momencie fiakierskie wozy ruszyły.
Prokuratura badała, czy w ten sposób nie narazili protestujących na utratę zdrowia lub życia. Po zbadaniu sprawy, przesłuchaniu świadków, przeglądnięciu materiałów wideo, prokurator prowadzący sprawę nie dopatrzył się złamania prawa.
Obrońcy prawa zwierząt składają zażalenie na taką decyzję. Wszystkie argumenty rozpatrzy teraz Sąd Rejonowy w Zakopanem.
Przypomnijmy, że prokuratura badała też, czy obrońcy praw zwierząt nie złamali prawa blokując powiatową drogę.
p
Źródło: Tygodnik Podhalański